Przedszkole Samorządowe 36 w Kielcach

Przedszkole Samorządowe 36 w Kielcach

CZAS POŻEGNANIA

DZIEŃ DOBRY RODZICE I MOTYLKI!

 

Dziś spotykamy się ostatni raz w tej formule. Kończymy ten rok szkolny z małymi przeszkodami, ale z dużą nadzieją, że od września spotkamy się w normalności :)

Chciałabym podziękować dzieciom za pracę w tych niecodziennych warunkach, w których przedszkole „zagościło” w Waszych domach. Rodzicom gratuluję wytrwałości i cierpliwości. Wiem, ze swojego doświadczenia, że to był bardzo ciężki okres dla nas wszystkich. Życzmy sobie na ten okres wakacyjny i na późniejszy czas spokoju, odpoczynku i dużo słońca. Wam, kochane Motylki, życzę ciepłych i bezpiecznych wakacji, przepełnionych kreatywną zabawą.

Do zobaczenia we wrześniu!!!

P. Kasia

w

 

Gdyby podczas wakacji wkradła się nuda, proponuję poeksperymentować z masami sensorycznymi.

Zabawa gwarantowana:)

 

1. Domowa ciastolina w 15 min.

Składniki:

- trzy łyżki spożywczego oleju;

- szklanka mąki;

- proszek do pieczenia – łyżka;

- pół szklanki soli;

- szklana ciepłej wody;

- pachnidełko: cukier waniliowy albo aromat do ciasta;

- kolor: farba, barwnik spożywczy lub atrament.

 

Wszystkie składniki przekładamy do garnka, mieszamy i dodajemy barwnik spożywczy. Jeśli używamy barwnika w proszku, rozpuszczamy go w łyżeczce octu. Jeśli farbki, płynnego barwnika lub atramentu – w wodzie.

Po rozmieszaniu, masa ma gęstość ciasta naleśnikowego.

Wstawiamy garnek na mały ogień. Cały czas intensywnie mieszamy. Podgrzewamy kilka minut, aż masa zgęstnieje do tego stopnia, że wbita w nią łyżka stoi.

Jeśli zależy nam na czasie – masę przekładamy do zimnego naczynia, by szybciej ostygła. Jeśli nie, czekamy aż troszkę przestygnie.

Mąki są różne. Może się zdarzyć, że masa po zagotowaniu, będzie wciąż zbyt lepka do zabawy. W takim wypadku ugniatamy ciasto i dosypujemy malutkimi porcjami mąkę, by ciastolina zachowywała się jak ciasto na pizzę – nie kleiła się do rąk. Na końcu dodajemy łyżeczkę oleju i zagniatamy całość. Dzięki temu zabawa masą jest bardzo przyjemna – nie klei się, nie kruszy, nie brudzi.


 

2. Masa Aksamitna

Składniki:

  • odżywka do włosów (jakakolwiek, np Cien z Lidla – 300 ml)

  • mąka ziemniaczana

  • opcjonalnie: barwniki spożywcze

Przygotowanie:

Potrzebujemy 10 min. Do miski przelewamy odżywkę – całą (300 ml). Do odżywki dodajemy około 10 czubatych łyżek mąki, tak by masa przybrała konsystencję gęstego budyniu, w którym wstawiona łyżka stoi. To jest dobry moment na dodatnie barwników – jeśli używamy tych w proszku, dodajemy dwie główki od wykałaczki na 1/3 masy, mieszamy i gdy masę zabarwimy – dodajemy mąkę i zagniatamy masę do momentu, w którym przestanie kleić się do rąk, nie trwa to długo.

Efekt:

  • masa tak miła w dotyku, że trudno się od niej oderwać!

  • można z niej lepić przestrzenne elementy;

  • można wałkować;

  • można wycinać kształty foremkami lub odgniatać wzory – jest bardzo plastyczna;

  • NIE MOŻNA jej jeść, co jest oczywiste, ale z tego względu z trzylatkami zalecam robić to pod stałą kontrolą;

  • świetna zabawa gwarantowana!

  • masę można zamknąć w plastikowym pudełku i przechowywać kilka dni;

  • używana przez dzieci przez cały dzień traci na wilgotności i zaczyna się sypać – można ratować ją wodą w bardzo malutkich ilościach;

  • nie barwi rąk;

  • niezabarwiona ma śnieżnobiały kolor!

     

3. Ciągliwy glutek

Składniki:

  • klej: bezbarwny, mocniejszy (np. introligatorski, dostępny z pepco. Kleje typu bambino, magic, wicol, nie zdadzą egzaminu)

  • woda (tyle co kleju, mniej więcej)

  • barwnik (opcjonalny)

  • boraks lub detergent – płyn do prania (łyżeczka, rozpuszczona w wodzie. Braks można kupić w np. aptece)

Przygotuj potrzebne naczynia: miskę, w której będziesz mieszać składniki, szklankę do rozmieszania boraksu, patyczek do mieszania masy (np. jednorazówki do chińszczyzny) oraz składniki.

  • Do miski wlej klej, wymieszaj z wodą w stosunku 1:1 i dodaj barwnik spożywczy.

  • W szklance wymieszaj łyżeczkę boraksu z kilkoma łyżkami wody.

  • Łyżeczką dodawaj rozpuszczony boraks do kleju. Mieszaj i sprawdzaj ciągliwość masy. Jeśli przykleja się do patyczka i ciągnie bez końca – jest gotowa. Jeśli nie – dodaj odrobinę więcej boraksu. Jeśli natomiast przemieniła się z stężałą, twardawą galaretę – przesadziłaś z boraksem! Ważne jest, by obserwować masę i dodawać boraks stopniowo.

Jeśli używamy płynu do prania nie rozcieńczamy go z wodą. W trakcie mieszania mogą pojawić się bąbelki – nic nie szkodzi.

  • Po rozmieszaniu “wyciągamy gluta” z wody, która się oddzieliła. I gotowe

Przygotowując gluta do zabawy z dzieckiem, proponuję użyć przynajmniej 150 ml. Myślę, że wtedy będzie idealnie! Niezależnie od ilości glut w 5 minut jest gotowy do zabawy!


 

Mam nadzieję, że pomysłów Wam nie zabraknie.

Bawcie się dobrze:)